Wbrew temu co we wstępie post nie będzie o schabowym ;) Będzie o jednej z moich ulubionych hiszpańskich potraw. O „pulpo a la gallega” (ośmiornica po galicyjsku). Wprowadzamy z Mężem "naszą nową świecką tradycję" niedzielnego obiadu ;)
Danie to jest bardzo łatwe do przygotowania. Składniki są następujące:
- ziemniaki ugotowane w mundurkach i pokrojone w plasterki,
- ośmiornica ugotowana i pokrojona w plasterki (my kupujemy już gotową, mrożoną, wystarczy tylko rozmrozić i wrzucić na dosłownie pięć minut do wrzątku)
- papryka mielona pikantna i słodka
- sól (najlepsza jest gruba sól morska, ale można użyć tą, którą się ma pod ręką)
- oliwa z oliwek
Ingredientes. Składniki.
Ugotowane i pokrojone w plasterki ziemniaki ułożyć na talerzu. Następnie na warstwie ziemniaków ułożyć pokrojoną w plasterki ośmiornicę. Posypać wszystko odrobiną soli a następnie papryką pikantną i słodką. Zawsze dodaję najpierw paprykę pikantną, bo ma ten sam kolor co słodka i nie chcę, żeby danie wyszło zbyt pikantne. Jak już wszystko jest na talerzu wystarczy tylko polać oliwą z oliwek i danie gotowe! :)
Pulpo a la gallega. Ośmiornica po galicyjsku.
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.
Wygląda apetycznie, ale ja chyba niestety pozostanę przy tradycyjnym rosole i schabowym:-) Nie wiedzieć czemu owoce morza do mnie nie przemawiają:-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Za rosołem i schabowym również przepadam :) a wiem, że owoce morza nie przemawiają do wszystkich :) w sumie do większości osób, które znam nie przemawiają ;) dziękuję pięknie za wizytę :D
Usuń