Będzie o daniu, które dosyć często przygotowujemy, zazwyczaj na kolację. I nie są to owoce morza ;)
Będzie kurczak, oliwa z oliwek, pieczarki, cebula, trzy papryki: żółta, zielona i czerwona, pieprz i jedyny dodatek, który może się wydawać nieco bardziej egzotyczny - sos sojowy.
Do przygotowania kurczaka „zatrudniam” Męża. Pierś kurczaka kroi w kawałki średniej wielkości, lekko soli i smaży na patelni. Staramy się używać jak najmniej oleju czy innych tłuszczów więc kurczaka smaży bez oleju. Dla dwóch osób to mniej więcej ćwierć kilo mięsa.
Oliwy z oliwek (ok. 4-5 łyżek stołowych) używam do usmażenia warzyw.
Na dużą patelnię wlewam oliwę, wrzucam średniej wielkości cebulę pokrojoną w półksiężyce i lekko podsmażam. Następnie dorzucam paprykę pokrojoną w piórka (na porcję dla dwóch osób zużywamy po pół papryki każdego koloru) i pieczarki (8-10 sztuk) pokrojone w plasterki. Wszystko smażę na dość ostrym ogniu aż papryka będzie miękka. Trzeba dosyć często mieszać, żeby nic się nie przypaliło. Jak już papryka jest miękka dodaję usmażonego kurczaka i pieprz do smaku. Smażę jeszcze przez ok. trzy minut i zdejmuję patelnię z ognia. Na koniec dodaję dwie łyżki sosu sojowego i wszystko jeszcze raz mieszam. Zostawiam na dwie minuty, żeby się przegryzło i serwuję na talerze.
Szybko, łatwo i smacznie :D
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz