Oto co udało mi się uwiecznić.
A te dwa małe szkraby (zwane w domu „Smerfetkami”) przez cały czas mnie pilnowały abym przypadkiem w ogrodzie się nie zgubiła. I przy okazji dokazywały nieco.
Sonia i Kropka czyli „Smerfetki”
A na koniec zdjęcie szopy. Uwieczniam ją o każdej porze roku więc i tym razem zapozowała z gracją.
Mam nadzieję, że śnieg nie zginie zbyt szybko a nawet mam taką cichutką nadzieję, że dopada go nieco :D
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz