sobota, 7 stycznia 2017

„Ania z Zielonego Wzgórza” w urodzinowym prezencie :D

Wprawdzie od moich urodzin minęło już troszkę ponad miesiąc ale chciałam pochwalić się moim prezentem urodzinowym ;) W tamtym roku dostałam w prezencie podróż niespodziankę do Sewilli, w tym roku moje urodziny spędzaliśmy już w Warszawie.

Przyznaję, że Mąż i w tym roku sprawił mi dużą niespodziankę prezentem.

Anie nieco nie po kolei ustawiły się do zdjęcia ;)

 
Jakież było moje zaskoczenie, kiedy otworzyłam pudło i moim oczom ukazała się cała kolekcja o Ani o marchewkowych włosach wydawnictwa Bellona.
 
To już moja druga pełna kolekcja Ań. Pierwszą mam z lat 80 wydaną przez Naszą Księgarnię. Mam też pojedyncze egzemplarze w języku hiszpańskim (mam nadzieję, że uda mi się zebrać całą kolekcję), angielskim i polskim. 

Teraz tylko zabierać się za czytanie ;) W tym roku spróbuję przeczytać 52 książki. Mam nadzieję, że choć zbliżę się do tej liczby. Ostatnimi czasy moja biblioteczka wzbogaca się o nowe pozycje ale nie znajduję czasu aby je przeczytać :(
 
 
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.

1 komentarz :

  1. Mam słabość do cyklu o Ani, szczególnie pierwszą część czytałam wiele razy. Jest wyjątkowa, ale przyznam, że własnych tomów Ani nie posiadam, zawsze korzystałam z biblioteki.

    OdpowiedzUsuń