Przyznaję, że Mąż i w tym roku sprawił mi dużą niespodziankę prezentem.
Anie nieco nie po kolei ustawiły się do zdjęcia ;)
Jakież było moje zaskoczenie, kiedy otworzyłam pudło i moim oczom ukazała się cała kolekcja o Ani o marchewkowych włosach wydawnictwa Bellona.
To już moja druga pełna kolekcja Ań. Pierwszą mam z lat 80 wydaną przez Naszą Księgarnię. Mam też pojedyncze egzemplarze w języku hiszpańskim (mam nadzieję, że uda mi się zebrać całą kolekcję), angielskim i polskim.
Teraz tylko zabierać się za czytanie ;) W tym roku spróbuję przeczytać 52 książki. Mam nadzieję, że choć zbliżę się do tej liczby. Ostatnimi czasy moja biblioteczka wzbogaca się o nowe pozycje ale nie znajduję czasu aby je przeczytać :(
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.
Mam słabość do cyklu o Ani, szczególnie pierwszą część czytałam wiele razy. Jest wyjątkowa, ale przyznam, że własnych tomów Ani nie posiadam, zawsze korzystałam z biblioteki.
OdpowiedzUsuń